Core Web Vitals i widoczność w wyszukiwarce

Ostatnimi czasy firma Google wprowadziła do swojej wyszukiwarki nowy czynnik rankingowy nazwany Core Web Vitals. Jego zadaniem jest ocena jakości stron internetowych pod kątem ich wydajności - czym „cięższa" i „zasobożerna” jest strona, tym wartość tego wskaźnika jest niższa.

Przeciwnicy patrzenia na wskaźnik CWV argumentują, że jego wartość względem innych czynników rankingowych jest niewielka i nawet najwyższa ocena naszej strony nie pozwoli nam przeskoczyć większego rywala w wynikach wyszukiwania. To prawidłowa argumentacja, ale po pierwsze nie wiemy, czy "moc" tego wskaźnika nagle nie wzrośnie, a co ważniejsze nigdy nie mamy pewności czy osiągnięcie dobrego wyniku w Core Web Vitals nie jest właśnie tym, czego akurat nam brakuje żeby pojawić się na wyższych pozycjach wyszukiwania.

Słabszy zasięg i gorszy sprzęt

Siedząc w pracy i korzystając z szybkiego Internetu łatwo zapomnieć, że nie wszyscy nasi użytkownicy mają takie szczęście. Część z nich może być poza zasięgiem światłowodów czy sieci LTE, a inni akurat wybrali się na wakacje i nie chcieliby ściągać kilkunastu megabajtów za każdym odświeżeniem ulubionej strony (gorzej, jeśli dopiero po powrocie do domu zorientują się kto odpowiada za wysoki rachunek…).

Inną kwestią są wolniejsze telefony - wielu z nas może nie odczuwać tego na flagowcach, ale coraz cięższe i wypełnione "wodotryskami" strony mogą działać znacznie wolniej na słabszym sprzęcie. Łatwo w ten sposób zrazić do siebie nawet najwierniejszych klientów.

Dbanie o środowisko

Może to zabrzmieć jak banał, ale „lżejsza” strona jest naszym wkładem w środowisko. Szacuje się, że już w 2025 roku Internet będzie zużywał nawet jedną piątą całej energii elektrycznej na świecie. Swoją cegiełkę dołożyły do tego strony internetowe, które każdego roku wymagają od użytkowników ściągania większej ilości danych oraz są bardziej „zasobożerne”.

Warto więc skorzystać z nowoczesnych rozwiązań aby zmniejszyć ilość zasobów potrzebnych do działania naszej strony. Nie zmniejszy to kwot na naszych fakturach za hosting, ale pozwoli mieć wkład w zrównoważony rozwój naszej planety.

Jak możemy "uszczuplić" naszą stronę?

Rozwiązań jest wiele, a do popularnych należą:

• zmniejszenie ilości operacji wykonywanych po stronie użytkownika oraz ładowanie/odpalanie ich dopiero, gdy są potrzebne,
• generowanie i implementowanie stron statycznych wszędzie, gdzie jest to możliwe - dzięki temu możemy skorzystać z sieci CDN i serwować je użytkownikom z bliższych im lokalizacji geograficznych,
• serwowanie mniejszej ilości kodu źródłowego oraz plików graficznych w nowoczesnych formatach.